Stanisław Kalinowski i Władysław Burak wspominają suwalski zalew Arkadię – relacje dostępne w zbiorach Pracowni Digitalizacji i Historii Mówionej Biblioteki Publicznej im. Marii Konopnickiej w Suwałkach.
Nad suwalską Arkadią…
Żar leje się z nieba niemiłosiernie (wszak to lato). Kiedy termometry pokazują ponad 30 stopni w cieniu tylko najodważniejsi i najbardziej wytrwali nie kryją się przed słońcem. Najchętniej wtedy szukalibyśmy ochłody w wodzie i w cieniu drzew.
Tak więc zapraszamy Was dzisiaj na wycieczkę. Proponujemy spacer nad suwalski zalew. Miejsce znane, chętnie odwiedzane, miejsce spotkań towarzyskich, spacerów, zabaw, odpoczynku, relaksu.
Będzie to jednak niezwykła wyprawa. Spróbujemy bowiem, dzięki relacjom najstarszych mieszkańców naszego miasta, tekstom publikowanym i fotografiom, pokazać suwalską Arkadię sprzed lat, ale też porównać czas przeszły z chwilą obecną. Czy nam się to uda? Sami ocenicie.
Mamy nadzieję, iż obudzą się wspomnienia, którymi zechcecie się (być może) podzielić również z nami.
Kliknięcie w pulsującą ikonkę (umieszczoną na zdjęciu) pozwoli wysłuchać kilku wspomnień, wirtualnie spojrzeć na miniony, ale też współczesny obraz tego miejsca, zajrzeć w przeszłość przez pryzmat współczesności.
A więc w drogę…
Reaktywacja...
„Na początku lat siedemdziesiątych powstała koncepcja ponownego (…) zagospodarowania terenu. Przy pomocy wojska, zakładów pracy i aktywnym zaangażowaniu społeczeństwa miasta powstał piękny 11-hektarowy zalew z wypożyczalnią sprzętu pływającego (…) z przystanią, plażami i wydzielonymi, strzeżonymi pływalniami otwartymi. Staw został również zarybiony i przyciąga coraz więcej amatorów wędkowania”.
Źródło:
- Z. Filipowicz, Suwałki i okolice, Warszawa 1984, s. 50.
A Niemcy to zalew zasypali...
„Po rozebraniu starego młyna staw stracił swe znaczenie jako rezerwuar wody. Z latami coraz bardziej zarastał trzciną i wodną roślinnością. W czasie II wojny został zasypany”.
Źródło:
- Z. Filipowicz, Suwałki i okolice, Warszawa 1984, s. 49.
Trochę historii...
Zalew został „utworzony na początku XVIII w., kiedy tuż poniżej mostu, po lewej stronie rzeki zbudowano młyn wodny na potrzeby nowo kreowanych suwalskich mieszczan. Zalew wraz z terenami go okalającymi z czasem zaczęto nazywać Arkadią”.
Źródło:
- Z. Filipowicz, Suwałki i okolice, Warszawa 1984, s. 49.
- Fot. ze zbiorów Tadeusza Koltera.
W południowo-zachodniej części miasta...
Jeśli wjeżdżamy do Suwałk od strony południowej (a więc podróżujemy np. z Warszawy, Białegostoku, czy też Augustowa), to będąc już na ul. Wojska Polskiego, na wysokości mostu, najpierw zobaczymy Czarną Hańczę, a w oddali po lewej stronie rozległy teren zielony ze zbiornikiem wodnym. Tu suwalczanie chętnie spędzają czas wolny oddając się spacerom, kąpielom czy plażowaniu. Widoczny zbiornik wodny to – ZALEW ARKADIA.
Jak podawał Stefan Maciejewski w swoim przewodniku „Po ziemi suwalskiej”: „zalew [był] nazywany od czasów przedwojennych „Arkadią” (od kawiarni na wysepce o tej nazwie)”. Natomiast Wacław Pankiewicz pisał, iż nazwa „Arkadia” (nadana temu miejscu przez mieszkańców miasta) nawiązuje do „opiewanej przez antycznych poetów sielankowej krainy szczęśliwości i radości”.
Źródło:
- W. Pankiewicz, Zalew „Arkadia”, „Dwutygodnik Suwalski” 2014, nr 7, s. 12.
- Mapa – źródło: https://mapy.geoportal.gov.pl/imap/Imgp_2.html
